Turysta zwiedzający Amerykę Północną, oprócz cudów jakie daje nam tamtejsza architektura, może trafić też na coś zupełnie przeciwnego i zostać nie mile zaskoczony, przez pomysłowych, innowacyjnych architektów, którzy próbują stworzyć, czasem za wszelką cenę , wyjątkowe dzieło. Często jednak zdarza się, że nie pasuje ono do otoczenia, bądź jest kompletną katastrofą, na którą narzekają mieszkańcy i z której śmieją się turyści.  Jednak nie tylko Ameryki ten problem dotyczy. Praktycznie w każdym państwie istnieje konkurs na najbrzydszy budynek, który jest wybierany przez amatorów, czasem konkursy są profesjonalne, a budowle oceniane są przez profesjonalistów. Z tego wynika, że ludzie lubią robić zestawienia na zasadzie ?TOP? wszechczasów, najbrzydszy, najładniejszy itd. Lubimy oceniać i porównywać. Mamy tendencję do takich zestawień. W Polsce co roku organizowany jest konkurs na ?Makabryłę?, gdzie wystawianych jest paręnaście budynków, które zdaniem portalu zasługują na to miano i zainteresowani mogą głosować na budowlę, która najmniej im się podoba. Takie rankingi i w stronę najładniejszego budynku i przeciwną mogą nam zasugerować np co chcemy zobaczyć, a czego niekoniecznie.