Coraz bardziej chora matka Margaret zaprosiła do siebie matkę Johna Thorntona?pani Hale już nie wstawała z łóżka i była bardzo słabiutka?powiedziała, że wie, że niedługo umrze, a jej córka będzie potrzebowała kobiecej opieki?poprosiła panią Thornton, aby była przyjaciółką dla jej córki?kobieta była zdziwiona taką prośbą, ale nie potrafiła odmówić umierającej kobiecie i obiecała, że jeśli Margaret będzie potrzebowała jej pomocy czy rady to ona oczywiście jej udzieli?
Po powrocie z Londynu Margaret zastała matkę bardzo chorą?robiła sobie wyrzuty, że wyjechała?wieczorem przyjechał Frederik ?trzeba było ukrywać ten fakt przed znajomymi,?gdy zjawił się John Thornton z koszykiem owoców dla pani Hale, Margaret nie zaprosiła go do środka?poczuł się obrażony? usłyszał męski śmiech, torbę podróżną w przedpokoju i jego wyobraźnia podpowiedziała mu, że to jakiś konkurent do ręki Margaret?na próżno dziewczyna próbowała mu to jakoś wytłumaczyć?odszedł obrażony?wieczorem matka zmarła uszczęśliwiona, że zobaczyła Freda?żeby nie narażać brata na wielkie niebezpieczeństwo, Margaret zorganizowała mu wyjazd jeszcze przed pogrzebem matki?na stacji widział jak żegnała się z bratem John?